WŁADCZYNIE 4500-316

Dydona (Elissa)

Współcześni badacze przyjmują, że Dydona istnieć mogła rzeczywiście. Była prawdopodobnie córką fenickiego króla Tyru, Mattena (Mutgo albo Belosa, albo Agenora), który zmarł około 814 r. p.n.e. Odziedziczyła rządy nad Fenicją (lub tylko nad Tyrem, gdyż starożytna Fenicja dzieliła się wtedy na wiele samodzielnych miast-państw, jak Tyr, Byblos, Sydon i inne) wspólnie z bratem Pigmalionem. Nosiła wtedy imię Elissa i była żoną Acharbasa (Akerbasa albo Sycheusa, wg Eneidy), wielkiego kapłana bogini Astarte. Od samego początku dochodziło do niesnasek między szwagrami, głównie na tle finansowym. Acharbas wszystkie pieniądze odziedziczone przez Elissę zainwestował w handlowe interesy. Zazdrosny o władzę i bogactwa Pigmalion zabił go. Wywołało to poważne konsekwencje.  Elissa zabrała skarby i uciekła wraz z flotą. Po długotrwałej wędrówce przybyli do wybrzeży afrykańskich. Miało to być w 814 r. p.n.e. Tam odstąpił jej Jarbas (król lub dowódca wojsk miasta Utyki) tyle ziemi ile się da nakryć wołową skórą. Dydona pocięła ją na wąskie paski i objęła nimi miejsce, na którym wzniesiono Byrsę (łac. "skóra"), akropol Kartaginy. Imię Elissy zostało zmienione przez tubylców na Dydona, co oznacza wędrowniczka. Używane poprzednio imię pochodzi od fenickiego bóstwa El - być może więc Elissa była w Fenicji jego kapłanką. Gdy założone przez nią miasto rozkwitło, chciwy jej bogactw Jarbas  poprosił o jej rękę, grożąc w razie odmowy wojną. Aby uniknąć małżeństwa z barbarzyńcą i pozostać wierną cieniom męża, Dydona wstąpiła na zapalony stos i przebiła się sztyletem. Wergiliusz w Eneidzie cofnął legendę o Dydonie do czasów Eneasza. Tam Dydona odbiera sobie życie na stosie, gdy umiłowany Eneasz opuszcza ją, na rozkaz Jowisza.

Źródła:
1. Władysław Kopaliński, Encyklopedia "drugiej płci", Warszawa 1995, s. 292.
2. Andrzej Donimirski, Niezwykłe kobiety w legendzie i historii, Kraków 1995, s. 64-67.