SZEFOWE RZĄDÓW W LATACH 2295-1935

Maria Amalia Fryderyka z Brühlów Mniszchowa

Urodziła się 10.VI.1736 r. w Dreźnie jako jedna z czworga dzieci hrabiego Henryka Brühla i Marii Anny hr. Kolowrat-Krakowskiej. Była ich jedyną córką. W trakcie jej narodzin hrabia Henryk był dyrektorem akcyzy, kierownikiem finansów elektorskich, polityki zagranicznej i wewnętrznej Saksonii. Zasiadał w Radzie Tajnej, dysponował obsadą stanowisk duchownych. Od 1733 r. administrował górnictwem i dochodami dworu. Zbił olbrzymi majątek. Od 08.XII.1746 r. był premierem Saksonii. Jej matka była serdecznie zaprzyjaźnioną z królową Polski i elektorową Saksonii, Marią Józefą. Henryk Brühl, poprzez swój wpływ na króla Augusta III, rządził faktycznie Polską i Saksonią. Maria Amalia otrzymała staranne wykształcenie. Zadbała o to sama królowa Maria Józefa, matka chrzestna Marii Amalii. Hrabianka pisała i mówiła płynnie w siedmiu językach: po niemiecku, francusku, angielsku, włosku, hiszpańsku, łacinie i po polsku. Współcześni jej odnotowali, iż „dobrze orientowała się w filozofii, architekturze, literaturze, muzyce i sztuce”. Kochała także teatr. Podobno jej szczególnymi względami cieszyło się malarstwo, a sama Maria Amalia była autorką miniatur. W 1748 r. ojciec chciał wydać ją za Kazimierza Poniatowskiego. Propozycja została odrzucona, co Maria Amalia zapamiętała na całe życie. Od tej pory nienawidziła członków rodziny Poniatowskich i Czartoryskich. 14.VII.1750 r. wyszła za mąż za marszałka nadwornego Jerzego Augusta Wandalina Mniszcha. Na ślubie, w pałacu saskim, byli obecni król i królowa Polski. Ceremonii przewodził prymas Komorowski. Państwo Mniszchowie mieli troje dzieci, z których przeżyła tylko urodzona w 1752 r. najstarsza Józefina Amalia. Pozostali syn i córka zmarli w niemowlęctwie. Od urodzenia Józefina rozpoczęła się szeroka działalność polityczna jej matki. Zresztą ojciec od jej wczesnej młodości wysyłał Amalię do Drezna, Paryża i Wiednia, gdzie uczestniczyła w dworskich intrygach. Od 1757 r. była czynną pomocnicą ojca i męża, który stał na czele stronnictwa dworskiego. Historycy są zgodni, że Amalia była lepszą polityczką i dyplomatką niż jej mąż. 11.V.1762 r. zmarła nagle w Warszawie matka Amalii. 05.X.1762 r., na skutek oświadczenia stolnika litewskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego, sejm podważył prawdziwość szlachectwa Alojzego Brühla, młodszego brata marszałkowej. Decyzja ta uderzała także w jego rodzinę. Od rodziny Czartoryskich ponownie doznała upokorzenia, gdy ci wyrzekli się swych dawnych sprzymierzeńców. Rok 1763 r. był bardzo ważny dla samej Marii Amalii i jej rodziny. Najpierw rozchorował się król August III, ich protektor. Monarcha wkrótce wyzdrowiał, ale wtedy na suchoty zapadł sam premier. Maria Amalia na jego polecenie pełniła wtedy obowiązki premiera Saksonii, "przez co żona Mniszcha oswoiła się z wszystkimi interesami zagranicznymi i kraju polskiego". August III zmarł 05.X.1763 r. Ojciec Amalii podał się natychmiast do dymisji, ale nowy elektor, Fryderyka Chrystian, kazał mu pełnić dotychczasowe obowiązki odebrawszy mu jednocześnie tytuł premiera. Henryk Brühl zmarł 28.X.1763 r. w Dreźnie. Skonfiskowano domowe archiwum i dobra prywatne premiera. W Polsce jeszcze przez 5 lat toczył się nieprzyjemny proces spadkowy. Nieruchomości dawnego wielmoży zostały zajęte przez państwo. 

Znienawidzona przez elektorską parę - Fryderyka Chrystiana i Marię Antonię z Wittelsbachów-Wettynów, marszałkowa wróciła do Polski. Wraz z śmiercią Sasa skończyła się przewaga partii dworskiej. Mimo tego marszałkowa rozpoczęła najważniejszą walkę swego życia - o władzę:

„Tysiącem intryg i posunięć ożywiała szanse partji saskiej i hetmańskiej, kołatała w Dreźnie i na dworze wiedeńskim. Bezkrólewie miało być próbą sił.”

Cesarzowa Austrii Maria Teresa tak pisała do swej córki:

"Amalia „[...] raczej da się zabić, niż zgodzi się ujrzeć na tronie kogoś z Czartoryskich.”

Jej starania nie zakończyły się sukcesem, gdyż 06.IX.1764 r. na polach Woli pod Warszawą jednogłośnie na nowego króla Polski wybrano Stanisława Augusta Poniatowskiego, krewnego Czartoryskich. Marszałkowa była wściekła i przez resztę życia szukała zemsty na polskim monarsze. Po elekcji Stanisława pierwsza ostentacyjnie opuściła Warszawę. Przeniosła się do Dukli, posiadłości swego męża. Miała potem wielki wpływ na upiększenie i przebudową tej miejscowości. W Dukli marszałkowa stworzyła prężny ośrodek życia kulturalnego, religijnego i politycznego. Reformy króla Stanisława nie spotkały się z przychylnością szlachty. Jego próby umocnienia państwa zaniepokoiły cesarzową Rosji Katarzynę II. Mniszchowie stali się jednymi z pierwszych członków prorosyjskiej i antykrólewskiej konfederacji radomskiej. Jednym z tych, którzy byli przeciwni reformom i chcieli zdetronizowania Poniatowskiego był przyjaciel Mniszchów, biskup Sołtyk. Nie mógł się on jednak oficjalnie kontaktować z ambasadorem Rosji Repninem, który domagał się równouprawnienia innowierców. Na to biskup nie chciał się zgodzić, ale trzeba było ustalić jakieś działania przeciwko królowi. Roli pośredniczki w tej sprawie między nimi podjęła się marszałkowa. Na tym polu odniosła porażkę, gdyż Rosjanie doprowadzili do obalenia większości korzystnych dla kraju reform, ale nie usunęli króla z tronu. Dodatkowo położyli jeszcze większy nacisk na zwiększenia praw inowierców. Taki bieg wypadków spowodował, że Sołtyk stał się przywódcą posłów opierających się żądaniom Katarzyny II. 13.X.1767 r. został on aresztowany przez nich podczas kolacji u Mniszcha. Odbiło się to szerokim echem i spowodowało oburzenie patriotów. Od tej pory Mniszchowie byli nie tylko antykrólewscy, ale i antyrosyjscy. Mniszech, na znak protestu, złożył swój urząd. Wraz Teresą Ossolińską, hetmanową Ludwiką Potocką, wojewodziną bełską Ludwiką z Potockich Cetnerową i Elżbietą Wielopolską stworzyła koło politykujących kobiet. Bardzo wspierały konfederację barską, która rozpoczęła się wiosną 1768 r. i była wymierzona przeciwko Poniatowskiemu i Rosji. Chciały zdobyć kontrolę nad nią. Miały spory wpływ na politykę prowadzoną przez Teodora Wessla, Karola Radziwiłła, Jana Jakuba Zamoyskiego, Michała Suffczyńskiego i Jana Michała Paca. Nakłoniła do wyjazdu do Francji wielkiego kuchmistrza litewskiego Michała Wielhorskiego, aby uzyskał konkretną pomoc francuską dla konfederatów. Zaopatrzono go w instrukcje dotyczące Rzeczpospolitej. Część z nich wyszła spod pióra eksmarszałkowej. 

Maria Czaplińska uważa, że "dzięki tym uwagom widzimy w niej (dawnej Brühlównie) nie tylko przebiegłą intrygantkę, lecz także rozsądną, bystrą, dobrze zorientowaną w sprawach polskich osobę. Mniszchowa uważała, że prawa i ustawy polskie są dobre, a przyczyną nieszczęść jest brak poszanowania tych praw... Surowo oceniała społeczeństwo szlacheckie czasów saskich". Domagała się szeregu reform. "Radziła odebrać królowi rozdawnictwo urzędów i królewszczyzn, przeciwna była przysiędze posłów na instrukcje... Tron powinien być dziedziczny w dynastii Wettinów", a "władza nuncjusza zwiększona". 

W VI.1770 r. osobiście spotkała się z cesarzem Austrii Józefem II. Ten jednak nie udzielił jej poparcia. W połowie 1770 r. wraz z Teresą Ossolińską utworzyła związek nazwany kwintumwiratem. W jego skład weszli także mężowie Mniszchowej i Ossolińskiej oraz Wessel, Radziwiłł i Zamoyski. Chciały powierzyć władzę nad Polską swoim mężom. 22.X.1770 r. doprowadziły do ogłoszenia aktu bezkrólewia. Po upadku konfederacji barskiej skończył swój żywot także i ów kwintumwirat. 13.II.1771 r., wraz z Potockimi, zorganizowała niedaleko Dukli zamach na pierwszą żonę Szczęsnego Potockiego, Gertrudę z Komorowskich. Krewni planowali ożenić go z córką Amalii, Józefiną. Maria Amalia zmarła tam 30.IV.1772 r. Według wersji oficjalnej przyczyną jej śmierci była gruźlica, a według innej - otrucie. Pochowano ją pod kaplicą kościoła dukielskiego. Pogrążony w smutku Jerzy August wycofał się z działalności publicznej.

Źródła:

1. Edward Rudzki, Damy polskie XVIII wieku, Warszawa 1997,

2. Wikipedia.